✿ STRONY ✿

poniedziałek, 18 czerwca 2018

✿ Rocznica bloga! ✿

 Witam bardzo serdecznie, z tej strony Savannah!
Dzisiaj jest niebywały dzień, ten w którym założyłam swojego bloga.
Dokładnie 18 czerwca 2017 powiedziałam sobie "a co mi tam, założę, pokombinuję i zobaczymy".
Tak właśnie zrobiłam, pracowałam nad przyjemnym dla oka wyglądem, szperałam po kodach, planowałam posty etc.
Nie mogę uwierzyć, że już tyle czasu minęło, mimo, że nie byłam cały czas aktywna, a 15 postów w całym roku to praktycznie nic to czuję się dumna i planuję prowadzić tą stronę przez długi jeszcze czas. 


Mój pierwszy post wyglądał tak:


Przez ten rok nastąpiły wyraźne zmiany w moich umiejętnościach do edytowania, pisania. 
Nastąpiły również zmiany w mojej postaci na Star Stable.

2017:





2018:





Dziękuję!

sobota, 16 czerwca 2018

✿ Pięć przykazań dobrego trenowania koni ✿

W dzisiejszym poście pragnę przedstawić moje rady, pomysły na to jak sprawić, by trenowanie było przyjemne, a nie żmudne i nudne. Zapraszam do zapoznania się z treścią!

1. Nigdy nie trenuj na siłę
Nie wiem jak Wy, ale ja do wykonywania wyścigów potrzebuję przede wszystkim chęci. Jeśli się do tego zmuszam to nic mi nie wychodzi, jednie coraz bardziej denerwuję się na wszystko wokół i failuję prawie każdy wyścig. Trzeba podejść do tego na luzie, zależnie od człowieka i jego upodobań nadejście takiej ochoty może być ciągłe, a w innych przypadkach nikłe.

2. Ustal sobie system levelowania
Sposobów może być wiele, niektórzy lubią mieć wybranego jednego rumaka, na którym wykonają wszystkie wyścigi pięć dni pod rząd i od razu zdobywają na nim piętnasty poziom, jednak jeśli taki układ nie przypada Wam do gustu już lecę z moimi propozycjami!

a) Dobijanie wszystkich koni po kolei do określonego poziomu. Jest to sposób, którym się posługuję. Każdego z wierzchowców trenuję na dziesiąty poziom, następnie na trzynasty, a dopiero potem piętnasty.

b) Wbijanie jednemu koniu jednego poziomu każdego dnia.

c) Wykonywanie tylko wyścigów dających 250 PD czyli:

Powrót na Tor Wild Bobcat
Wyścig Steva
Powrót na Tor Fortu Pinta
Powrót na tor
Tor wyścigowy na dworze
Biec jak wiatr
Nowiutki tor Jodłowego Gaju
Wybieg Marleya
Wyzwanie wyścigu Zielonej Doliny
Nowy wyścig przez teren Nowej Grani

3. Rób sobie przerwy 
Trenowanie ciurkiem przez dwie godziny potrafi być na prawdę męczące, co jakiś czas wyłącz grę, idź na spacer, zjedz coś lub obejrzyj jeden odcinek serialu, a następnie wróć na Star Stable i kontynuuj.

4. Staraj się nie nudzić
Jeśli czujesz się znużony/a ciągłym jeżdżeniem wyścigów włącz sobie swoją ulubioną, żwawą muzykę. Oj mi bardzo to pomaga i często nawet śpiewam trenując. Kolejną radą odnoszącą się do nudy jest zebranie grupki znajomych, z którymi możesz pogadać na Skypie/Discordzie i trenować razem z nimi. W gronie zawsze jest zabawniej!

5. Wyznacz trasę treningową
Każdy może mieć co do tego inny pomysł, aczkolwiek ja podzielę się swoim własnym:


Całą zabawę zaczynam wykonując rejsy w Moorland, następnie jadę do Fortu Pinta. Potem biorę prom do Półwyspu Południowego Kopyta i robię wyścigi u Hermita, później Nowa Grań, Księżycowy Sierp oraz całe Jarlaheim. Korzystam z kolejnego promu płynąc do Doliny Złotych Wzgórz. Wykonuję wyścigi w Stajni Złotych Liści, Lesie jak i u Jaspera. Ujeżdżalnia, Winnica, Obserwatorium, Tor Wyścigowy Baronowej. Po nim wracam, by odebrać PD i poruszam się do Farmy Marleya, Wiatraka oraz na Farmę Steva, po czym sunę do Valedale, Jeziora, Jodłowego Gaju i kończę trasę w Mistfall. 

Mam nadzieję, iż choć odrobinę pomogłam, do zobaczenia w kolejnym poście.
Besos!

niedziela, 10 czerwca 2018

✿ Wielki powrót, kilka informacji i Orangecaramel ✿

 Hej,
zapewne macie ochotę spytać "Sav co Ty tu robisz?", ale pozwólcie, że rozwieję wszelkie wątpliwości. Wróciły mi chęci do gry, a z tego też powodu reaktywuję bloga i mam nadzieję, że uda mi się go utrzymać w ryzach przez jak najdłuższy czas. 
Mam również parę zasadniczych zmian w stylu prowadzenia mojej strony oraz gry.

1. Ze zdjęć znika mój podpis, gdyż był brzydki jak i niepotrzebny.
2. Od dziewiątego czerwca znajduję się na serwerze Honey Valley i przynależę do klubu South Ghosts Club.
3. Rodzaj postów pozostanie jednak niezbyt ruszony: nowe konie, zestawy, czasem aktualizacje, challenge itp.

Przechodzę już do samej tematyki posta, gdyż nie chcę Was zanudzać!
~
Przez około trzy miesiące zbierałam Star Coins aż w końcu zdecydowałam się na zakup bułanego konia Lusitano. Inne maści tych koni są również przepiękne, ale niestety mój budżet nie pozwala mi na zbytni rozpęd jeśli chodzi o zakupy, a i tak ten tutaj pan obciążył moje konto o 949 monet SC.


Orangecaramel czy jak kto woli Pomarańczowykarmel ma głupie imię, wiem. Wcale nie pochodzi od zespołu, którego nawet nie lubię, ale jest moim inside jokiem z pewnych powodów. Jednakże dam mu ksywkę Felix i  o c z y w i ś c i e  nie pochodzi to od mojego idola, nie nie, skądże. 


Tenże konik jest u mnie mniej niż dwa dni, ale czuję, że go uwielbiam. Szczególnie za maść oraz animacje. Widać, że dębowanie, galop czy kłus są bardzo dopracowane i prezentują się po prostu idealnie.


Bardzo przypadła mi do gustu również jego odmianka na pysku, jak i długa, bujna grzywa, razem wygląda to wspaniale!



Niezmiernie spodobał mi się piaff u tych rumaków, który możemy aktywować spacją przy staniu. Jest to ułatwienie w wymyślaniu kroków do wszelkich układów ujeżdżeniowych w grze.


 Generalnie rzecz biorąc czterokopytnego oceniam 9,5/10, jest on zdecydowanie jednym z moich ulubionych koni na Star Stable i w przyszłości planuję zakup większej ilości Luzytanów.
Trzymajcie się ciepło!